13 kwietnia 2018
Ustawa o ochronie danych osobowych z 1997 roku zakładała, że dostęp do danych osobowych użytkownika uzyskiwało się poprzez zawarcie umowy na piśmie – co zakładało również własnoręcznie podpisanie pisma przez obie strony. Nakładało to konieczność posiadania oryginalnego egzemplarza umowy na piśmie.
Nie da się ukryć, że to rozwiązanie – w dobie zawrotnego rozwoju technologii, gdy przepływ informacji przebiega w zawrotnym tempie – jest dość niewydajne. Tak więc, również w tej materii RODO wprowadza dość istotną zmianę.
W gestii powierzenia przetwarzania danych osobowych RODO wprowadza kolosalne ułatwienie – pozwala bowiem na sformułowanie tego typu umowy drogą elektroniczną. Co to w praktyce oznacza? Pojęcie umowy według ujęcia RODO jest bardzo płynne – według przepisów można ją traktować również jako, m.in. akceptację regulaminu zawierającego odpowiednie postanowienia w gestii obróbki danych osobowych. Jedynym wymogiem jest zwięzłość, prostota przekazu i klarowność informacji.
Niestety, wraz z ułatwieniami RODO nakłada na przedsiębiorców dodatkowy obowiązek. Administrator danych osobowych jest bowiem zobowiązany za weryfkację poziomu bezpieczeństwa instytucji, której zamierza powierzyć przetwarzanie danych.
Do tego typu praktyk należy zaliczyć, m.in.
Generowanie dokumentów potrzebnych do powierzenia obróbki danych osobowych – to tylko jedna z funkcjonalności, w której statlook RODO może Ci pomóc. Możliwość segregowania dokumentacji zależnie od Twoich potrzeb, jak również zespolenie modułu RODO z już istniejącymi sprawiają, że otrzymujesz szeroki wachlarz funkcjonalności niezbędny do sprawnego operowania zasobami IT w Twojej firmie.
Poznaj praktyczne działanie systemów statlook i uplook dzięki całkowicie darmowemu Webinarium. Wystarczy fotel, połączenie z internetem i przeglądarka internetowa.